nooo słońce! wczoraj
Niedziela, 17 czerwca 2007
· Komentarze(2)
nooo słońce! wczoraj lało ale dziś sobie odbije, wstałem zjadłem pożywne śniadanko faceta (czyt: mięso :) ) no i plany gdzie by jechać hmm chwila olśnienia Olsztyn na zamek, odpalam mapy wytyczam trasę wydruk i w drogę przez brusiek-sosnica-woźniki-koziegłowy-poraj-osiny-zawodzie - ooo trzeba lasem? nikt nie wie jak, a to pięknie, podpytałem dziadka rowerzyste lokalnego, niezły gawędziarz coś mi tam opowiada ze 70 lat mieszka i czasami się w TYM lesie gubi (nawet motor prawie raz zgubil ekhm znaczy sie komarka ), no nic naszkicował mi w głowie plan wiec jade, jade, teren tak piaszczysty ze mi 1,95 tonęły w końcu po 5 km się poddałem, przecież jeszcze do domu trzeba powrócic, po drodze tez wesoło :) sięgam po bidon pic się chce i nagle jak na mnie nie chluśnie (akurat napój z cukrem)no to w Poraju postój i myciu :D a potem to juz z górki i łącznie z odpoczynkami po 7h w domu, btw. może ktoś zna te mroczne lasy?, mysle ze tez czas rower zmienic na jakies alu a nie ten chrom-molibd. z metalem :P (tylko na co, ech trzeba poczytac, ale jak ktos tu dotrwa to moze jakas maszynke polecic do 2,5k zł)
dzień bardzo udany :D, ja przypieczony rowerek z soczku juz umyty czas na odpoczynek a jutro do pracy ;/
dzień bardzo udany :D, ja przypieczony rowerek z soczku juz umyty czas na odpoczynek a jutro do pracy ;/