Ha! udało sie :) do rzeczy:

Sobota, 7 czerwca 2008 · Komentarze(2)
Ha! udało sie :) do rzeczy: w K-cach firma ogranizowala zabawe w plenerze na lotnisku Muchowiec, wszystkie gps-y i mapy straszyly ze to c.a. 50 km no i faktycznie tak jest. Zdecydowalem sie wybrac i tak Koty (krajowa 11) -> Strzybnica -> Tarnowskie Góry -> Stroszek -> Bytom (centrum) -> wylot na Chorzowską i przebijanie się przez centrum Chorzowa -> Potem już z górki (500m :P) -> oś. 100 lecia -> Silesia City Center. Odwiedzilem najpierw swoja polowice (uczelnia) a potem przedzieranie sie przez centrum K-c aż do 3 stawów i lotniska, tam wulgarnie zabrano mi rower (napadlo mnie kilku straznikow ze dzieciaki tu sa i nie moge szalec) no ale dobra czego sie nie robi dla free browara :D (tylko 1 i to rozwodniony ble) 1h zabawy w gronie znajomych i powrót prawie tą samą drogą (czasami inne skróty dla urozmaicenia). Wyjazd sponsorowany przez 1 l coca coli 2x powerrade 1x snickers 1x browar (rozwodniony sic!) . Mi sie udalo 100 km pokonac to moze jutro nasi porzadza z niemcami :D

Komentarze (2)

Tiaaa tylko ten wmordewiatr przez 52 km mnie wykonczyl niezle :)

silverhammer 20:49 sobota, 7 czerwca 2008

PIĘKNIE!!!!!! Gratuluję setki :))) To się Kolega rozjeździł i dobrze - proszę brać przykład z Koleżanki z pracy :)
Pozdrawiam serdecznie :)

kosma100 19:08 sobota, 7 czerwca 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wstaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]